á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Historie lekarzy opisywane przez Thorwalda pokazują jak wiele determinacji i odwagi wymagała ich praca. Ich sprzeciw wobec ówczesnych praktyk i wprowadzane przez nich nowatorskie metody często były przyczyną kpin środowiska, często wiązała się z utratą prawa wykonywania zawodu, czy wytaczanych procesów sądowych.
Pisarz stworzył w "Ginekologach" fascynującą opowieść o historii medycyny. To spora dawka informacji i faktów, ale napisana w niezwykle przystępny sposób. Thorwald ma wyjątkowy styl, lektura wciąga, wstrząsając, szokując i przerażając.
Bardzo mocny tytuł. Trudny, otwierający oczy i pozwalający docenić wysiłek i oddanie lekarzy, którzy poświęcili wiele, by kobiety nie były postrzegane jedynie przez pryzmat posiadanej macicy.
Marta Ciulis-Pyznar
Znajdziemy tu nie tylko nazwiska najwybitniejszych lekarzy swoich czasów, ale również kobiet, najczęściej tych z najniższych warstw społecznych, (...) które swoim uporem, odwagą oraz nieposkromioną chęcią życia zachęcały lekarzy do poddawania ich operacjom, które mogą albo je wyleczyć, albo skończyć definitywnie ich cierpienia. Autor przywołuje słowa jednej z nich, wypowiedziane do lekarza: "Panie doktorze, proszę nie zniechęcać się moją śmiercią i próbować dalej!".
Gdyby nie wszyscy ci ludzie, którzy przeciwstawiali się swoim czasom, być może jeszcze dziś pokutowałoby twierdzenie, jakoby rak szyjki macicy oznacza wyrok śmierci, a poród musi przebiegać w bólach, bo "Bóg tak chciał".
Książkę czyta się jak dobrą powieść, pełną niespodzianek i zwrotów akcji. Do polecenia nie tylko młodym lekarzom i kobietom, ale dosłownie każdemu, kto boi się działać, bo to, co chce zrobić zdaje się być zbyt rewolucyjne jak na dzisiejsze czasy.